Przyznaję, że jestem zadziwiony (świadomym) debilizmem komentatorów tych relacji.
To, co jest nad wyraz oczywiste, to to, że Tusk skasował Owsiaka. To, co nie udało się innym - zostało przeprowadzone perfekcyjnie.
Różnej maści "niedorobieni" intelektualnie uważają, że przekazanie kasy dla Owsiaka jest wsparciem tej organizacji.
Nic podobnego, kochani debile.
To test faktycznych możliwości Owsiaka.
I jest w tym jeszcze jeden element, poza wykazaniem indolencji tego typka. Właśnie pieniądze z budżetu, co spowoduje, że finanse Owsiaka, dotychczas chronione przed wścibstwem osób postronnych, przez :niezawisłe sądy", muszą podlegać publicznej inwigilacji i ocenie.
Oczywiście, gdyby Owsiak wykazał się zdolnościami organizacyjnymi względem niwelacji skutków powodzi - to ta narracja byłaby idiotyczna. Tyle, że faktycznie Owsiak nic nie potrafi poza medialnym zaistnieniem.
W sumie - idą "czarne dni" dla Owsiaka, a mogą się dla niego skończyć izolacją. Tak, czy tak - należy mu się.
ZGŁOŚ NADUŻYCIE