Fala życzeń jest chyba w w szczytowej fazie przyboju. To inaczej.

 Wielce Szanowni Życzeniodawcy!

 
Oby Wam się te wszystkie życzenia spełniły!!!!
 
PS. Życzenia spokojnych i zdrowych.
Jasne. Z przeżarcia musiałem popuścić pasek o 2 dziurki. Tydzień głodówki i zgaga. A tylko spełniłem jedno życzenie.
 
No jak mam dobrze życzyć banderowcom - aby spełnili marzenia?  Brrrr..., to by nas zaraz zarezali.
A co z finansistami - żeby nas do końca oskubali?
No, może politycy? No chyba, że "w hofmany" maja iść.
Sędziowie? Sam nie wiem... czy, żeby dobrze sądzili? Dla kogo? Dla siebie na pewno, a po sprawiedliwości ... no chyba, żeby ich nie dosięgła.
 
Zatem. Nauczycielom, aby przestali uczyć. Po co?
Księgowym - żeby przestali liczyć.
Księżom, żeby przestali pouczać. No chyba, że zaczną nauczać.
 
A w ogóle to "koniom siana, chłopom pola, a reszta  - do mojego wora".